Hejka! Dziś mamy dla was post dotyczący naszych pomadek z Golden Rose, które zakupiłyśmy w ostatnim czasie. Zapraszamy do czytania :D
Na pierwszy ogień pójdą kredki Golden Rose Matte Lipstick Crayon. Są dwa bardzo zbliżone do siebie kolory. Pomadki utrzymują się długo na ustach, nawet dłużej od matowych szminek z GR. Ładnie rozprowadzają się na ustach, mają "masełkową" konsystencję i nie trzeba ich temperować, wystarczy odkręcić dolną nakrętkę i wypchać produkt np. patyczkiem do uszu. Jedyny minus tej pomadki to słaba wydajność.
Tutaj niestety wielkie rozczarowanie. Są to kredki do ust Golden Rose Lipliner. Są one strasznie tępe i zostawiają grudki na ustach, jak zresztą widać na zdjęciach. Same kolory są w porządku, jednak znacznie różnią się od tych na stronie internetowej Golden Rose.
Następną pomadką jest kultowa szminka Golden Rose Velvet Matte. Nie rozpiszę się tutaj za bardzo, ponieważ poświęciłyśmy jej cały post tutaj. Tym razem postawiłam na róż przełamujący się na czerwień o numerku 19.
Ostatnie pomadki to nasz ostatni hit. Są to właściwie błyszczyki, które zastygają na ustach tworząc idealny mat. Spłaszczony pędzelek świetnie sunie po ustach, przy czym jego aplikacja staje się łatwiejsza. Kolory są piękne, zbliżone do tych na stronie. Błyszczyk nie wysusza ust. Można w nim zauważyć lekkie drobinki, które mi całkowicie nie przeszkadzają.
uwielbiam <3
OdpowiedzUsuń