niedziela, 29 maja 2016

Oversize jeans jacket

Hejka kochani! Przepraszamy od razu na początku za to, że tak długo nas nie było, ale teraz już wracamy z motywacją i mamy nadzieję, że będziemy dodawały posty częściej, szczególnie, że wakacje zbliżają się wielkimi krokami. 

Ale przejdźmy do dzisiejszego posta, a mianowicie stylizacji, w której główną rolę pełni jeansowa kurtka, którą można nosić na różne sposoby np. przewiązać przez pas, a do tego zawsze jest w modzie! Jeśli planujecie jednak taką zakupić radzę najpierw przeszukać ubrania na strychu czy w piwinicy, bo można znaleźć tam takie "cudeńka", jak było i w moim przypadku. Do kurteczki ubrałam zwykłą koszulkę na krótki rękawek, jeansy w jaśniejszym odcieniu od kurtki (bardzo lubię mieszać odcienie jeansu :D) oraz dodatki czyli plecak i okulary. 











Spodnie - Only
Koszulka - Cropp
Buty - Adidas
Plecak - Lidl
Okulary - Biedronka 


To tyle na dziś, piszcie jak wam się podoba nasz powrót no i oczywiście stylizacja, do zobaczenia niedługo! Buziaki :*

wtorek, 3 maja 2016

Nowości Golden Rose

Hejka! Dziś mamy dla was post dotyczący naszych pomadek z Golden Rose, które zakupiłyśmy w ostatnim czasie. Zapraszamy do czytania :D


Na pierwszy ogień pójdą kredki Golden Rose Matte Lipstick Crayon. Są dwa bardzo zbliżone do siebie kolory. Pomadki utrzymują się długo na ustach, nawet dłużej od matowych szminek z GR. Ładnie rozprowadzają się na ustach, mają "masełkową" konsystencję i nie trzeba ich temperować, wystarczy odkręcić dolną nakrętkę i wypchać produkt np. patyczkiem do uszu. Jedyny minus tej pomadki to słaba wydajność. 






Tutaj niestety wielkie rozczarowanie. Są to kredki do ust Golden Rose Lipliner. Są one strasznie tępe i zostawiają grudki na ustach, jak zresztą widać na zdjęciach. Same kolory są w porządku, jednak znacznie różnią się od tych na stronie internetowej Golden Rose.






Następną pomadką jest kultowa szminka Golden Rose Velvet Matte. Nie rozpiszę się tutaj za bardzo, ponieważ poświęciłyśmy jej cały post tutaj. Tym razem postawiłam na róż przełamujący się na czerwień o numerku 19.






Ostatnie pomadki to nasz ostatni hit. Są to właściwie błyszczyki, które zastygają na ustach tworząc idealny mat. Spłaszczony pędzelek świetnie sunie po ustach, przy czym jego aplikacja staje się łatwiejsza. Kolory są piękne, zbliżone do tych na stronie. Błyszczyk nie wysusza ust. Można w nim zauważyć lekkie drobinki, które mi całkowicie nie przeszkadzają.